Grażyna Cebula Kubat: pan premier chyba nie wie dokładnie, ile naprawdę lekarz zarabia na umowie o pracę w publicznej jednostce


OZZ Straż Pocztowa zwraca się do Prezesa Poczty Polskiej o wyjaśnienia dotyczące sytuacji kadrowej w spółce


Wezwanie do wszczęcia rozmów nad Zakładowym Układem Zbiorowym Pracy w Poczcie Polskiej

Poczta_Polska_ZUZPPobierz

Apel organizacji związkowych do premiera Donalda Tuska o podjęcie działań w sprawie zapowiedzi kolejnych zwolnień grupowych w PKP CARGO


Grzegorz Sikora: można dyskutować o wysokości minimalnego wynagrodzenia całymi tygodniami, tylko proszę, nie wmawiajmy opinii publicznej, że rządowa propozycja tej podwyżki to antidotum i jakiegoś rodzaju symbol dalekowzroczności resortu finansów


Komentarz FZZ do propozycji strony rządowej dotyczącej wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2026 roku i wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej

Zgodnie ze scenariuszem makroekonomicznym zawartym w Wieloletnich Założeniach Makroekonomicznych na lata 2025-2029 dynamika wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych miała wynieść 3,8%. Rząd w ramach opublikowanej informacji dotyczącej wysokości średniorocznego wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na 2026 rok dokonał korekty prognozowanej inflacji o 0,8 punkta procentowego w dół. Można przypuszczać, że zmiana prognozy wynika z założenia, że do końca 2025 roku nie dojdzie do dwóch obniżek stóp procentowych. Warto wiedzieć, że w ujęciu 5 – letnim, tj. w latach 2020-2025 wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej realnie obniżyły się o około 6,8%. Należy przy tym pamiętać, że w tym samym okresie minimalne wynagrodzenie za pracę oraz dynamika wzrostu przeciętnego wynagrodzenia osiągnęły realny wzrost – kolejno o 56,6% i 38,6%. Zgodnie z WZM w roku 2026 nastąpi kontynuacja realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. Propozycja rządu oznacza utrzymanie płacowego status quo w państwowej sferze budżetowej co z kolei spowoduje pogłębienie erozji kadrowej i wpłynie na wydolność instytucji, urzędów, wymiaru sprawiedliwości i formacji służb mundurowych.

Propozycja minimalnego wynagrodzenia za pracę na poziomie 4806 złotych brutto to sygnał, iż strona rządowa wysokie koszty funkcjonowania przedsiębiorstw postanowiła przerzucić na najsłabiej zarabiających. Przedsiębiorcy mają prawo wyrażać niezadowolenie z wysokich kosztów utrzymania działalności, jednakże warto oprzeć się o dane:

1. godzinowe koszty pracy w Polsce wyniosły w 2024 roku 17,3 euro – Polska znajduje się na 8. miejscu pod kątem krajów o NAJNIŻSZYCH godzinowych kosztach pracy w UE (dane Eurostat, 2024);
2. w drugiej połowie 2024 roku Polska znajdowała się na 7. miejscu pod kątem krajów UE o NAJWYŻSZYCH cenach energii elektrycznej dla odbiorców niebędących gospodarstwami domowymi (dane Eurostat, 2024);
3. Polska zajęła niechlubne 1. miejsce wśród krajów UE o NAJWYŻSZYM udziale podatków i opłat płaconych przez odbiorców niebędących gospodarstwami domowymi za energię elektryczną w drugiej połowie 2024 roku (dane Eurostat, 2024).

Wysokie koszty prowadzenia działalności wynikają więc nie z „wysokich” kosztów pracy, a z niskich nakładów inwestycyjnych. Polska wciąż nie zbliża się do średniej unijnej w zakresie udziału inwestycji we wzroście gospodarczym. Mądre inwestycje gwarantują zwiększenie produktywności. Przedsiębiorcy ponoszą dziś wysokie koszty, bo taka jest cena polaryzacji i obowiązującej od wielu lat niezdolności klasy politycznej do systemowych, długofalowych reform i inwestycji, np. w zakresie energetyki. Dodatkowym elementem są wysokie koszty pozyskiwania kapitału inwestycyjnego wynikające z wysokich stóp procentowych. Podniesienie minimalnego wynagrodzenia o 140 złotych brutto nie spowoduje cudu rozwojowego. Spowoduje za to efekt propagandowy i pozwoli na polityczny oddech.

Podsumowując, propozycje strony rządowej uderzają w najsłabszych.


Porozumienie Związków Zawodowych „Kadra” realizuje projekt „Cyfrowy związkowiec – Jakość, Ewidencja, Dialog, Informacja (DIGI JEDI)” 


W Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego powołano Radę do spraw dialogu ze związkami zawodowymi

Zarządzeniem Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego Marcina Kulaska z dnia 19 maja 2025 roku powołana została Rada do spraw dialogu ze związkami zawodowymi. W dnia 6 czerwca 2025 roku w siedzibie Ministerstwa, powołania do Rady nowym członkom wręczyła Ministra Karolina Zioło-Pużuk.

W skład Rady weszli przedstawiciele trzech central związkowych: Forum Związków Zawodowych, Związku Nauczycielstwa Polskiego oraz NSZZ Solidarność.

Do zadań Rady ds. dialogu ze związkami zawodowymi należy przede wszystkim:

  1. wskazywanie ministrowi właściwemu do spraw szkolnictwa wyższego i nauki, zwanemu dalej „ministrem”, propozycji działań mających na celu poprawę sytuacji członków związków zawodowych działających w podmiotach systemu szkolnictwa wyższego i nauki
  2. identyfikowanie i inicjowanie działań podejmowanych w porozumieniu z ministrem, mających na celu zapewnienie godnych warunków pracy w podmiotach systemu szkolnictwa wyższego i nauki
  3. opracowywanie, na polecenie ministra, opinii na temat obowiązujących i projektowanych aktów prawnych dotyczących spraw pracowników zatrudnionych w podmiotach systemu szkolnictwa wyższego i nauki
  4. analizowanie problemów i potrzeb związanych z zatrudnieniem członków związków zawodowych działających w podmiotach systemu szkolnictwa wyższego i nauki.

 

Pierwsze posiedzenie Rady poświęcone było sprawom organizacyjnym. Spośród swego grona Rada wybrała Przewodniczącego Rady, którym został Janusz Szczerba ze Związku Nauczycielstwa Polskiego. Za działania priorytetowe Rada uznała przegląd ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce pod kątem zapisów dotyczących pracowników uczelni. Kolejne posiedzenie Rady zaplanowano w pierwszych dniach lipca.

Agnieszka Weinberger- Zarzycka


Grzegorz Sikora: nie wystarczy raz na 10 lat wprowadzić jednorazową podwyżkę. Fakt, że premier się nią posługuje, zamydla kwestię wynagrodzeń i pokazuje, że proces wynagradzania w sektorze finansów publicznych jest upolityczniony


Grzegorz Sikora: rząd nie ma innej strategii jak poprawić konkurencyjność sektora MŚP kosztem najmniej zarabiających