Zmiana podatku węglowego zmniejszyłaby koszty utrzymania w czasie kryzysu

Związki zawodowe apelują do eurodeputowanych – głosujących 6 czerwca – o pomoc ludziom pracującym w przezwyciężeniu kryzysu energetycznego poprzez wspieranie zmian w Systemie Handlu Emisjami (ETS).
Komisja Europejska zaproponowała rozszerzenie ETS na transport drogowy i budynki mieszkalne od 2025 r. Byłoby to nieproporcjonalne uderzenie w miliony rodzin o niskich dochodach, które już zmagają się z płaceniem rachunków i nie mają środków na inwestycje w alternatywy niskoemisyjne.
EKZZ ostrzegała wcześniej, że ten ruch grozi wywołaniem sprzeciwu w stylu Żółtych Kamizelek przeciwko niezbędnym działaniom klimatycznym. Eurodeputowani zaproponowali poprawki, które oznaczałyby:
– ETS zostanie rozszerzony tylko na transport komercyjny i budynki w 2025 r.
– Komisja musiałaby wprowadzić nową inicjatywę ustawodawczą, aby rozszerzyć ETS na gospodarstwa domowe, a najwcześniej może to realnie nastąpić w 2029 r.
– Cena dwutlenku węgla dla gospodarstw domowych również zostałaby ograniczona do 50 euro za tonę CO2.
– Rozszerzenie ETS byłoby uzależnione od wielkości Społecznego Funduszu Klimatycznego, który zrekompensowałby biedniejszym gospodarstwom domowym funkcjonowanie przez co najmniej trzy lata.
Propozycje zostaną poddane pod głosowanie na posiedzeniu plenarnym Parlamentu Europejskiego w poniedziałek 6 czerwca.
Przemawiając przed głosowaniem, sekretarz Konfederacji EKZZ Ludovic Voet powiedział:
Pracownicy borykający się z coraz częstszymi i ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi wiedzą lepiej niż ktokolwiek inny o potrzebie szybkiego ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, więc związki zawodowe w pełni popierają ambitne działania na rzecz klimatu.
Ale przejście do zielonej gospodarki musi zostać osiągnięte poprzez sprawiedliwą transformację, która zapewni, że żaden pracownik ani rodzina nie pozostaną bez pomocy, unikając powtórki pospiesznej dezindustrializacji, która pozostawiła widoczne dzisiaj ubóstwo.
Całkowicie błędne byłoby głosowanie za podniesieniem rachunków za energię w środku kryzysu związanego z kosztami życia, a także podważanie powszechnego poparcia dla działań na rzecz klimatu. Tylko najbogatsze gospodarstwa domowe miałyby środki, aby szybko przestawić się na alternatywne źródła energii, pozostawiając najuboższych w kłopotach z opłaceniem rachunków.
Dlatego posłowie do PE mają obowiązek poprzeć zdroworozsądkowe zmiany w ETS, które pozwoliłyby zaoszczędzić rodzinom setki złotych (euro) w ciągu następnej dekady i zapewnić, że właściwi ludzie zapłacą rachunek za oczyszczenie planety”.
EKZZ uważa, że należy porzucić propozycję zastosowania ETS do gospodarstw domowych.