Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy: Komisja Europejska musi przemyśleć zadziwiające „pominięcie zdrowia i bezpieczeństwa pracowników w swoim programie pracy”

28 kwietnia 2020
EKZZ chce wykorzystać Światowy Dzień Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy, by ponownie zaapelować do Komisji Europejskiej, by uczyniła priorytetem zdrowie i bezpieczeństwo w miejscu pracy w swoich planach pracy na najbliższe 5 lat w kontekście kryzysu wywołanego koronawirusem.
EKZZ jako pierwsza wszczęła alarm minionego września, kiedy to okazało się, że sprawy zdrowia i bezpieczeństwa pracy nie pojawiły się w politycznych założeniach Ursulu von der Leyen przypominając, że każdego roku notujemy 4 000 poważnych wypadków w pracy, a 120 tysięcy osób umiera na raka powiązanego z warunkami pracy.
Mimo to, Komisja dalej pomija ten temat, co widać w opublikowanym programie pracy na lata 2019-2024.
EKZZ ponownie zatem pisze do przewodniczącej Komisji, by przekonać ją, że sprawy zdrowia i bezpieczeństwa powinny być jej priorytetem, szczególnie w kontekście epidemii, która może wywoływać setki zgonów po zarażeniu w miejscu pracy.
W oddzielnym liście wysłanym do Nicholasa Schmita, komisarza ds. spraw pracy i praw socjalnych EKZZ domaga się wraz ze swoimi stowarzyszonymi organizacjami, by COVID-19 został uznany oficjalnie za „chorobę zawodową”.
Apel ten zbiegł się ze Światowym Dniem Bezpieczeństwa i Ochrony Zdrowia w Pracy, w którym wspominamy pracowników, którzy zginęli w miejscu pracy, co jest przecież odnotowywane w dokumentach Komisji Europejskiej.
EKZZ wzywa Komisję Europejską do:
– wprowadzenia planu „zero przypadków śmierci w miejscu pracy” i usunięcie zajęć powiązanych z groźbą zachorowania na raka do programu pracy na rok 2020.
– wpisanie COVID-19 do unijnej dyrektywy o ochronie pracowników przed ryzykiem związanym z narażeniem na czynniki biologiczne, by zagwarantować najbardziej efektywne i dokładne środki ochrony przed wirusem.
– zwiększenie zakresu zaleceń związanych z europejską listą chorób w taki sposób, by wszyscy pracownicy narażeni na kontakt COVID-19, mieli wyższy poziom ochrony niż ogólna populacja.
– wzmocnienie istniejącego prawodawstwa w państwach członkowskich w związku z dramatycznym spadkiem inspekcji BHP w miejscu pracy w wielu krajach.
Zastępca sekretarza generalnego Per Hilmersson powiedział: „ Nieobecność spraw BHP w programie prac Komisji Europejskiej była zdumiewająca jeszcze przed pandemią, kiedy to ciągle notowano 4000 ciężkich wypadków w miejscu pracy rocznie i 120 000 śmierci z powodu choroby nowotworowej wywołanej czynnikami w miejscu pracy. W kontekście ostatnich wydarzeń byłoby rażącym zaniedbaniem zamykać oczy na ten problem, gdy chodzi o życie ludzkie.
  Nadal sprawy BHP nie otrzymały należytej rangi, na jaką zasługują w programie Komisji Europejskiej szczególnie w kontekście epidemii wywołanej przez COVID-19. Strategia pokonania epidemii wymaga podejścia opartego na właściwiej ocenie zagrożenia, z uwzględnieniem odpowiednich środków prewencji zanim będziemy mogli wracać do pracy.
To najwyższy czas, by Ursula von der Leyen i jej zespół uczyniła z BHP swój priorytet, bo do tej pory sprawy te nie były nawet zauważone w jej politycznych założeniach, kiedy została wybrana na funkcję przewodniczącej i dalej to ma miejsce, jak wynika z nowego programu działania Komisji”.