Pracownicy ZUS walczą o godność!

04.08.2021 roku sześć organizacji związkowych złożyło do Prezesa ZUS, 21 postulatów, których niespełnienie do 11 sierpnia 2021 r. będzie wiązało się z wejściem w spór zbiorowy. Ich pobieżna analiza prowadzi do oczywistego wniosku, że pracownikom ZUS nie chodzi wyłącznie o wzrost wynagrodzeń, ale także godne warunki pracy. Pracownicy nie są wyposażeni w odpowiedni sprzęt elektroniczny oraz systemy informatyczne, które umożliwiłyby sprawne wykonywanie pracy. Do tego zakład nie przestrzega realizacji planów urlopowych, które już są zbyt krótkie przy warunkach pracy pod ciągłym stresem. Pandemia koronawirusa spowodowała, że od 2020 roku oprócz ustawowych zadań, do realizacji których Zakład został powołany, na Zakład nakłada się do natychmiastowego wykonania szereg nowych zadań m.in. „Tarcze Antykryzysowe” czy program „Dobry Start 300+”, tym samym bez wsparcia finansowego oraz etatowego. Spowodowało to olbrzymie przeciążenie pracą, a niedobór etatów próbowano „załatać” poprzez notorycznie zlecane nadgodziny. W najbliższym czasie Zakład ma również przejąć obsługę ,,świadczenia wychowawczego 500+” ponownie bez dotacji finansowych dla pracowników. Co więcej, niektórzy pracownicy są zmuszeni wykorzystać swój czas wolny na dodatkowe dokształcanie się, którego wymaga zakład. Do tego obecne przepisy nie przewidują możliwości zawieszenia czynności kontrolnych na czas choroby czy urlop wypoczynkowy, tak jak zostało to wprowadzone w przypadku innych służb kontrolnych w Polsce. Warto także zwrócić uwagę, że to na pracownikach ZUS skupia się niezadowolenie społeczne za przepisy tworzone przez rząd i uchwalane przez parlament dotyczące np. zbyt niskiej emerytury czy wysokiej składki na ubezpieczenia społeczne. Wśród pozostałych postulatów znalazły się też takie, które wydają się standardem w XXI wieku, a jednak nie są, czyli postulat skrócenia czasu o godzinę w przypadku temperatury przekraczającej w pomieszczeniu 28 stopni czy zapewnienie napojów pracownikom. Nie można pominąć także kwestii płacowych i tego, że nawet pracownicy z wieloletnim stażem pracy zarabiają nie więcej niż 4000 zł brutto. Co więcej załoga ZUS to przede wszystkim kobiety, często matki samotnie wychowujące dzieci, które bardzo często po ciężkim dniu pracy w ZUS idą do kolejnej pracy, gdyż nie jest ich stać z wynagrodzenia w ZUS utrzymać siebie i rodzinę. Dlatego też jeden z postulatów pracowników ZUS dotyczący wzrostu wynagrodzeń o 1000 złotych brutto nie wydaje się być wygórowanym.