Odpowiadając na przemówienie o stanie Unii Europejskiej, sekretarz generalny EKZZ Luca Visentini powiedział
„Przemówienie Ursuli von der Leyen zawierało wszystkie właściwe uwagi na temat problemów, z jakimi borykają się ludzie pracy, ale zabrakło pomysłów ich rozwiązanie.
Przewodnicząca mówiła o znaczeniu równowagi w życiu ludzi, ale nie przedstawiła bardzo potrzebnej dyrektywy w sprawie prawa do „odłączenia się”. Powiedziała, że transformacja klimatyczna musi być sprawiedliwa, ale nie powiedziała nic o zmniejszeniu o połowę Funduszu Sprawiedliwej Transformacji ani o braku warunków socjalnych lub warunków zatrudnienia dla finansowania w pakiecie Fit for 55, który jest bardzo skromny, jeśli chodzi o zwalczanie ubóstwa energetycznego. Mówiła o wspieraniu młodych ludzi bez nagłośnienia problemu uprawnień dla pracowników platform czy zakazu bezpłatnych staży.
To był polityczny odpowiednik oklasków, jakimi obdarzano kluczowych pracowników w czasie pandemii, miło było je wtedy słyszeć, ale szybko znikły z pamięci.
Przewodnicząca obiecała jednak przygotować prawo o zwalczaniu przemocy wobec kobiet, które jest bardzo potrzebne po eksplozji przemocy wobec pracownic podczas pandemii, a także wzroście cybernękania, w tym przez nowe formy natrętnego oprogramowania inwigilacyjnego wykorzystywanego przez firmy do szpiegowania osób pracujących w domu.
Z zadowoleniem przyjmujemy również przyznanie przez Ursulę von der Leyen, że oparta na oszczędnościach reakcja na kryzys finansowy była błędem, oraz jej zobowiązanie do dokonania przeglądu polityki gospodarczej UE. Fundusz Next GenerationUE to krok we właściwym kierunku, ale wymiar społeczny funduszu naprawczego jest słaby. Podczas gdy Joe Biden twierdzi, że odbudowa Stanów Zjednoczonych tworzy „wysoce płatne związkowe miejsca pracy”, nie ma warunków w funduszu naprawczym, aby zapewnić, że to samo stanie się w Europie, a związki zawodowe zostały usunięte z wielu krajowych planów odbudowy.
Europa jest wciąż daleka od osiągnięcia celów społecznej gospodarki rynkowej, o której mówiła Ursula von der Leyen. Życie dwóch milionów ludzi pracy jest teraz trudniejsze niż dziesięć lat temu. Polityka zaciskania pasa spowodowała bezrobocie, zlikwidowano układy zbiorowe potrzebne do negocjowania sprawiedliwych płac i zniszczono usługi publiczne, na których wszyscy polegaliśmy podczas kryzysu Covid 19. Pandemia jeszcze bardziej pogłębiła nierówności.
Taki jest prawdziwy „stan Unii Europejskiej”, a ludzie pracy potrzebują prawdziwych rozwiązań”.