Dwa miliony pracowników delegowanych w końcu otrzyma taką samą płacę.
Dwa miliony europejskich pracowników pracujących za granicą będzie od teraz beneficjentami lepszych zarobków i warunków w związku z wejściem w życie dyrektywy o pracownikach delegowanych.
Zmieniona dyrektywa, wprowadzona do prawa krajowego przez wszystkie państwa członkowskie, zawiera słuszną zasadę, że ludzie wykonujący tę samą pracę w tym samym miejscu, muszą otrzymywać takie samo wynagrodzenie.
Jest też w niej zobowiązanie dla pracodawców pokrycie kosztów podróży, wyżywienia i zakwaterowania dla pracowników delegowanych.
Zamian ta ma miejsce po 13-tu latach kampanii związków zawodowych, które domagały się wypełnienia tych luk w prawie, które umożliwiały eksploatację delegowanych pracowników, szczególnie po rozszerzeniu Unii Europejskiej o państwa Europy Środkowej.
Per Hilmersson, zastępca sekretarza EKZZ powiedział:
„Rewizja dyrektywy o pracownikach delegowanych nadaje pracownikom prawa, na które zasługują i jest dowodem zwycięstwa w walce o zakończenie wykorzystywania pracujących za granicą.
Prawo to wchodzi w życie w kluczowym momencie. Wybuch pandemii pogorszył niepewną sytuację wielu pracowników delegowanych w Europie. Unia Europejska musi mieć najwyższe standardy socjalne podczas tego kryzysu, by nie było miejsca dla pracowników drugiej kategorii.
To wymaga, by państwa członkowskie w prawidłowy sposób wdrożyły dyrektywę i zapisały ją w prawie krajowym bez opóźnień, jednocześnie wprowadziły kontrole jej respektowania we współpracy z nowo powstałym Europejskim Urzędem Pracy.
Tło decyzji:
W charakterystycznych sprawach Viking i Laval z 2007 roku, Europejski Trybunał Sprawiedliwości odrzucił zasadę równego traktowania pracowników lokalnych i delegowanych uznając, że priorytetem powinno być zachowanie zasady swobodnego przemieszczania się ludzi i usług.
Ten wyrok, który obniżył pensje w całej Europie i dał zielone światło pracodawcom, by dyskryminowali pracowników zagranicznych, dzisiaj został skutecznie odwrócony. Sytuacja pracowników delegowanych została poprawiona dodatkowo przez utworzenie Europejskiego Urzędu Pracy.
EKZZ wzywa teraz do porozumienia europejskiego w sprawie koordynacji przepisów o bezpieczeństwie socjalnym, wprowadzenie europejskiego numeru bezpieczeństwa socjalnego i środków, które zapobiegną nadużyciom w kontraktach dla podwykonawców, bo tych spraw nie ma jasno opisanych w odnowionej dyrektywie.
To powinno być poparte w nowym protokole do unijnych traktatów, który zapewni wolność gospodarczą na wspólnym rynku we właściwej relacji do fundamentalnych praw związków zawodowych, w tym w przypadkach pojawiających się konfliktów.