Cele klimatyczne bez sprawiedliwej transformacji – „przepis na niepokoje społeczne”

W dniu 8 lutego br. Sekretarz Konfederalny Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Spolecznego p. Ludovic Voet powiedział, że specjalna dyrektywa w sprawie sprawiedliwej transformacji jest potrzebna, aby zapewnić osiągnięcie celu klimatycznego ogłoszonego przez Komisję Europejską na 2040 r. bez dalszych niepokojów społecznych.
W ciągu najbliższych 16 lat Komisja ma cel osiągnąć 90% redukcję netto emisji gazów cieplarnianych w porównaniu z poziomami z 1990 roku.
Związki zawodowe popierają działania na rzecz klimatu – ale już konkretne uzgodnione przepisy klimatyczne nie przekonują ludzi w dotkniętych sektorach i regionach, ponieważ Europejski Zielony Ład nie uwzględnia  społecznych i pracowniczych skutków transformacji.
Zakres obecnego mechanizmu sprawiedliwej transformacji, który jest ograniczony do regionów silnie uzależnionych od węgla kamiennego, brunatnego, torfu, łupków bitumicznych i przemysłu intensywnie wykorzystującego węgiel, jest zbyt wąski i nie jest odpowiednio finansowany.
Europa nie jest w stanie zapewnić wysokiej jakości miejsc pracy w przemyśle. Dane Eurostatu ze stycznia pokazują, że produkcja przemysłowa rok do roku spadła o 5,8% w listopadzie 2023 roku.
Gdzie indziej rządy wprowadziły plany mające na celu zaradzenie niedoborom siły roboczej i umiejętności. Stany Zjednoczone, za pośrednictwem ustawy o redukcji inflacji, włączyły znaczące warunki do swoich zielonych dotacji. Nakłada ona na firmy ubiegające się o ulgi podatkowe obowiązek zatrudniania płatnych praktykantów, wspierania zrzeszania się w związkach zawodowych i wypłacania godziwych wynagrodzeń.
W UE sytuacja jest dokładnie odwrotna. W niedawno zakończonych trylogiach Net Zero Industry Act związki zawodowe były zaniepokojone faktem, że nawet podstawowe odniesienia do wysokiej jakości miejsc pracy i praktyk zawodowych ze stanowiska Parlamentu Europejskiego zostały usunięte lub faktycznie pozbawione znaczenia.
Komisja szacuje, że osiągnięcie celu na 2040 r. wymagałoby inwestycji w wysokości 1,5 bln euro rocznie. Zapowiedź ta pojawia się jednak zaledwie trzy dni przed rozpoczęciem ostatecznych negocjacji między instytucjami UE w sprawie nowych zasad zarządzania gospodarczego.
Według badań przeprowadzonych przez New Economics Foundation, zasady te oznaczałyby, że tylko cztery państwa członkowskie byłyby w stanie dokonać inwestycji niezbędnych do wypełnienia zobowiązań klimatycznych UE.
Polityka klimatyczna musi jednocześnie uwzględniać wyzwania społeczne, pracownicze i przemysłowe związane z transformacją. Skuteczna i konkurencyjna polityka przemysłowa, która respektuje zarówno prawnie wiążące cele w zakresie dekarbonizacji, jak i cel zwiększenia spójności społecznej i ochrony dobrobytu obywateli, jest możliwa. Można to zrobić tylko wtedy, gdy zapewnimy tworzenie wysokiej jakości miejsc pracy z wykwalifikowaną siłą roboczą, nalegając na uwarunkowania społeczne.
Podczas spotkania z wiceprzewodniczącym wykonawczym ds. Europejskiego Zielonego Ładu Marošem Šefčovičem i komisarzem ds. zatrudnienia i praw socjalnych Nicolasem Schmitem w poniedziałek 5 lutego, Sekretarz Konfederalny EKZZ Ludovic Voet podkreślił, że istniejące wcześniej cele klimatyczne na 2030 r. są społecznie nieodpowiednie dla redukcji emisji CO2 o 55%.
 Podnoszenie ambicji nie będzie możliwe bez ram politycznych sprawiedliwej transformacji, które uwzględnią wszystkie dotknięte nią społeczności.
„Potrzebujemy specjalnej unijnej dyrektywy w sprawie sprawiedliwej transformacji, aby przewidywać zmiany i zarządzać nimi w sposób, który nie pozostawi nikogo w tyle. Odpowiednie finansowanie, wysokiej jakości polityka przemysłowa bogata w miejsca pracy, uwarunkowania społeczne i zabezpieczenie praw pracowniczych w okresie transformacji muszą być podstawowymi elementami nowego podejścia UE” – podsumował Ludovic Voet.