Posiedzenie plenarne Rady Dialogu Społecznego z niską frekwencją strony rządowej. Za to w obecności Marszałka Sejmu RP
Dziś, tj. 22 listopada odbyło się kolejne posiedzenie plenarne Rady Dialogu Społecznego. Co się wydarzyło?
Strona rządowa niezainteresowana rozmową z partnerami społecznymi
Przypomnijmy, że znacząca część Rady Ministrów stanowi reprezentację strony rządowej przy stole Rady Dialogu Społecznego. Mowa między innymi o Ministrze Rodziny Pracy i Polityki Społecznej, Ministrze Finansów czy Ministrze Spraw Wewnętrznych i Administracji. Niestety, żaden z wyżej wymienionych nie zaszczycił reprezentatywnych partnerów społecznych swoją obecnością. A należy w tym miejscu wskazać, iż było to pierwsze posiedzenie Rady Dialogu Społecznego pod przewodnictwem NSZZ „Solidarność”.
Płaca minimalna zgodna z prawem europejskim
Jednym z punktów posiedzenia plenarnego Rady była dyskusja na temat implementacji dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2022/2041 z dnia 19 października 2022 r. w sprawie adekwatnych wynagrodzeń minimalnych w Unii Europejskiej. W imieniu Forum Związków Zawodowych, głos w dyskusji zabrał Pan Roman Michalski, Sekretarz RDS z ramienia FZZ i Wiceprzewodniczący Forum. Nasz przedstawiciel wyraził pozytywną opinię ws. faktu, iż dochodzi do implementacji dyrektywy, zwracając jednocześnie uwagę na optykę strony rządowej co do wpływu minimalnego wynagrodzenia za pracę na procesy gospodarcze oraz te zachodzące na rynku pracy. Jest to głos spójny z wyrażoną przez FZZ Oceną implementacji, z którą można się zapoznać na naszej stronie. Otóż, strona rządowa w OSR do projektu ustawy wskazuje, iż podwyższanie płacy minimalnej może doprowadzić do prób zastępowania człowieka maszyną. Ustawodawca ocenia wzrost minimalnego wynagrodzenia jako pośrednią zachętę do inwestycji w robotyzację i cyfryzację, z czym FZZ się nie zgadza. Rozbieżność optyki dotyczy również relacji płacy minimalnej do produktywności, o czym poniżej.
Zgodnie z badaniami OECD średnia produktywności w Polsce w latach 2016-2023 wyniosła 3,3%, zaś dla Niemiec tylko 0,1%. Dlaczego to jest ważne? Dlatego, że w latach 2016 – 2023 wysokość płacy minimalnej wzrosła z 1850 złotych brutto do 3600 złotych brutto, a więc o niespełna 95%. Co więcej, zgodnie z analizą banku PEKAO SA, tempo wzrostu produktywności w Polsce, pomimo kryzysu związanego z pandemią COVID – 19 nie doznało załamania, co zdarzyło się w krajach Europy Zachodniej. Tempo wzrostu minimalnego wynagrodzenia, a więc i średnich, godzinowych kosztów pracy po wielokroć stanowiło przedmiot sprzeciwu środowisk pracodawców. A jednak, średni spadek produktywności dla UE w 2020 roku wynosił 5,1%, a w Polsce 3,6%. Już w 2021 roku, zgodnie z danymi Eurostatu, Polska gospodarka wypełniała 66,3 proc. średniej unijnej w zakresie produktywności. Dane dla Niemiec to 122,4 proc. średniej unijnej. To oznacza, że w 2021 roku wypracowywaliśmy 54,1 procent niemieckiej normy. Czy to oznacza, że w uśrednionym ujęciu polski pracodawca płaci za godzinę 54,1% stawki pracownika niemieckiego? Z pomocą ponownie przychodzi Eurostat, który wskazuje, że w 2023 roku, w przedsiębiorstwach zatrudniających 9 lub więcej pracowników średni, godzinowy koszt pracy w Polsce wynosił 14,5 euro, a w Niemczech 41,3 euro. Mowa tu o 35% procentach tego, co zarabia się za Odrą. Można jedynie mniemać, że przedstawione przez Eurostat dane są jeszcze bardziej niekorzystne z punktu widzenia korelacji uśrednionych kosztów godzinowych za pracę, albowiem nie jest tajemnicą, że pracownicy w firmach zatrudniających mniej niż 9 pracowników zarabiają po prostu mniej, wykonując tą samą pracę.
Marszałek Sejmu RP deklaruje
Forum Związków Zawodowych od wielu lat wyraża potrzebę zmian w procesie konsultacyjnym, organizowanym przez Kancelarię Sejmu RP. Jeszcze w czasie rządów Zjednoczonej Prawicy, Przewodnicząca FZZ, Pani Dorota Gardias zwracała się do kolejnych Marszałków Sejmu RP – Pana Kuchcińskiego, a następnie Pani Witek z wnioskiem o rozwiązanie problemu omijania konsultacji z reprezentatywnymi partnerami społecznymi poprzez nadmierne stosowanie tzw. ścieżki poselskiej. Bez żadnej odpowiedzi. I w zasadzie taką samą konkluzją można byłoby podzielić się w kontekście dotychczasowej oceny otwartości na stronę społeczną obecnego Marszałka Sejmu RP, Pana Szymona Hołowni. Aż do dziś.
Wizyta Marszałka została odebrana jako akt woli do zacieśniania synergicznej współpracy, w szczególności, że jeszcze kilka miesięcy temu Marszałek przeprowadził ważne zmiany w Regulaminie Sejmu RP. Partnerzy społeczni dowiedzieli się o projekcie zmian z mediów. Forum wyraziło swoją opinię, choć jej treść nie została wzięta pod uwagę. Dlaczego? O gotowość do zmian, Marszałka Sejmu zapytała, zabierająca pierwszy w kolejności głos, przewodnicząca naszej centrali, Pani Dorota Gardias. Z ust Gardias padły trzy pytania:
- Czy jest Pan otwarty na zmiany w Regulaminie Sejmu, które uwzględniałyby głos reprezentatywnych partnerów społecznych? A jeśli tak, to czy jest Pan gotowy powołać zespół roboczy, w którym przedstawiciele reprezentatywnych organizacji mieliby możliwość przekazania swojego dorobku merytorycznego?
- Czym dla Pana, jako Marszałka Sejmu RP, jest reprezentatywność zgodnie z ustawą o Radzie Dialogu Społecznego? Pytam o to w kontekście platformy do konsultacji społecznych, która jest elementem zmian w Regulaminie Sejmu. Czy nie uważa Pan, że zamiast poszerzenia ilościowego w zakresie dostępu do procesu konsultacji, należałoby przemyśleć zamianę jakościową, czyli taką, u podstaw której leży większe zaangażowanie tych organizacji i podmiotów, które stanowią głos określonych środowisk kształtujących krajobraz społeczno – gospodarczy?
- Trzecie pytanie tyczy się samej platformy – czy platforma została przygotowana w sposób uniemożliwiający wpływ obcych sił na proces konsultacyjny? Czy wziął Pan pod uwagę scenariusz, w którym ta platforma będzie używana do zakrzywiania realnego głosu polskiego społeczeństwa?
Marszałek Sejmu RP odpowiada
Szymon Hołownia zadeklarował wolę do współpracy oraz zapowiedział, że spotka się z Prezydium RDS w celu poprawy standardów procesu konsultacyjnego. To dobra wiadomość!
Sanacja do odmrożenia
Warto wspomnieć, iż FZZ złożyło wniosek o rozpoczęcie prac w Zespole Problemowym ds. Prawa Pracy RDS, dotyczący zmian w przepisach odnoszących się do postępowania sanacyjnego. Jednakże, jego treść będzie omawiana podczas kolejnego posiedzenia Prezydium RDS.