Platformy próbują zabrać pracownikom prawa

Food delivery staff

Firmy platformowe próbują nakłonić pracowników do wyboru umowy o pracę, oferując gorszej jakości prywatne ubezpieczenie.
Dyrektywa Komisji Europejskiej dotycząca pracy w firmach – platformach położyła podwaliny pod przekwalifikowanie pracowników, którzy obecnie fałszywie prowadzą działalność na własny rachunek, na pracowników, zapewniając im prawo do zasiłku chorobowego, płatnego urlopu lub urlopu rodzicielskiego.
Firmy platformowe zorganizowały 11 maja w Parlamencie Europejskim spotkanie na temat dyrektywy, która według ich „prawdopodobnie doprowadzi do zmiany klasyfikacji większości pracowników platform”.
Platformy, które nie zdołały powstrzymać dyrektywy, mimo że wydały miliony na lobbing, próbują teraz obejść dyrektywę, przekonując pracowników, by nie korzystali ze swoich praw.
Główne platformy połączyły siły z prywatnymi firmami ubezpieczeniowymi, aby zaoferować pracownikom coś, co wydaje się być „siecią bezpieczeństwa”, o którą zabiegali.
Jedną z takich firm jest Indeez, która na swojej stronie internetowej podaje, że „kieruje się przekonaniem, że samozatrudnieni pracownicy powinni mieć równy dostęp do ochrony i świadczeń pracowniczych, które pracownik etatowy uważa za oczywiste”.
Z tym, że w istocie platformy wykorzystują firmy takie jak Indeez, aby powstrzymać pracowników od otrzymywania pełnych korzyści. Tymczasem:
– Ubezpieczenia prywatnego nie można porównać z dostępem do państwowego systemu zabezpieczenia społecznego, które „prowadzi” pracownika z jednego miejsca pracy do drugiego i oferuje system bezpieczeństwa w przypadku bezrobocia.

– Prywatne ubezpieczenie sprawia, że pracownicy są bardziej zależni od platform, ponieważ straciliby dostęp do świadczeń socjalnych, gdyby odeszli z pracy, w przeciwieństwie do osób z umową o pracę.

– Prywatne ubezpieczenia będą dalej obciążać pensje pracowników, którzy często nie otrzymują płacy minimalnej gwarantowanej pracownikom.
Co ciekawe – widać, że prywatne ubezpieczenie nie jest wystarczająco dobre nawet dla tych, którzy próbują sprzedać je pracownikom. Indeez ma obecnie na swojej stronie internetowej trzy ogłoszenia o pracę i wszystkie oferują umowę o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy ze wszystkimi powiązanymi świadczeniami z tytułu zabezpieczenia społecznego!
Platformy skutecznie lobbowały w Komisji Europejskiej, aby dopilnowała, by dyrektywa obejmowała zwolnienie z ubezpieczenia prywatnego, twierdząc, że „nie powinno to być traktowane jako decydujące elementy wskazujący na istnienie stosunku pracy”.
Sekretarz Konfederacji EKZZ Ludovic Voet powiedział:
„Przegrywając batalię korzystne dla siebie zapisy w dyrektywie o pracy w firmach platformowych, uciekają się one teraz do prób oszukania swoich pracowników, aby nie skorzystali z przysługujących im praw wynikających z dyrektywy.
Traktują swoich pracowników jak idiotów. Jednak kierowcy, pasażerowie i opiekunowie mogą przejrzeć tę taktykę i będą nadal walczyć o swoje prawa.
Prywatne ubezpieczenie oferowane pracownikom przez platformy jest dalekie od praw, które pracownik otrzymałby z umową o pracę. To nie jest „siatka bezpieczeństwa”, skoro jest pełna dziur. Dlatego sam Indeez oferuje swoim pracownikom odpowiednie umowy o pracę, a nie prywatne ubezpieczenia.
Prezesi – multimilionerzy powinni przestać próbować pozbawiać ciężko pracujących ludzi podstawowych praw socjalnych i wreszcie zacząć przestrzegać prawa.
EKZZ opowiada się za odpowiednią ochroną socjalną dla prawdziwie samozatrudnionych pracowników, a także osób zmuszonych do fikcyjnego samozatrudnienia. Najwyższy czas, aby państwa członkowskie przedstawiły zalecenie Rady Europejskiej z 2019 r., aby zapewnić „dostęp do odpowiedniej ochrony socjalnej dla wszystkich pracowników jak i samozatrudnionych”.